W niedzielę oczy kibiców La Liga zwrócone są na stadion Ramon Sanchez Pizjuan, gdzie Sevilla podejmie Gironę. To spotkanie zapowiada się na prawdziwą walkę o punkty, które są teraz na wagę złota – zwłaszcza dla gospodarzy. Czy Sevilla zdoła wreszcie przełamać impas i odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie? A może to Girona potwierdzi swoją dominację nad Andaluzyjczykami i przedłuży serię zwycięstw?
Sevilla – Girona
Do meczu pozostało…
Kluczowe statystyki i fakty przed meczem Sevilla – Girona
Sevilla w poszukiwaniu formy i pierwszego zwycięstwa
Sevilla rozpoczęła ten sezon pod wodzą nowego trenera Garcii Pimienty z nadzieją na nowy początek, ale rzeczywistość okazała się mniej łaskawa. Po trzech kolejkach drużyna ma na swoim koncie jedynie dwa punkty. Dwa remisy i porażka to bilans, który nie przystoi drużynie z ambicjami sięgającymi europejskich pucharów. Sevilla nie może sobie pozwolić na kolejną wpadkę szczególnie na własnym stadionie, który przez lata był twierdzą trudną do zdobycia. Problemem wydaje się być nie tyle brak okazji, ile ich skuteczne wykorzystanie. Zespół oddaje średnio 16,7 strzałów na mecz, z czego tylko 6,3 jest celnych. To sporo, ale brak skuteczności w kluczowych momentach odbiera im szanse na zwycięstwo.
Girona – cichy zabójca z aspiracjami
Girona, choć nie jest zaliczana do ligowych gigantów, udowodniła już, że potrafi sprawić niespodziankę. Ich pięć kolejnych zwycięstw nad Sevillą mówi samo za siebie. Zwycięstwo 4:0 nad Osasuną w ostatnim meczu pokazuje, że drużyna jest w formie, a ich gra oparta na precyzyjnym podaniu (wskaźnik dokładności podań na poziomie 90,2%) pozwala im kontrolować tempo gry. Wydaje się, że Girona znalazła sposób na Sevillę a ich pewność siebie może być kluczem do kolejnego triumfu. Jednak, w mojej ocenie, Girona nie jest drużyną bez wad. W tym sezonie stracili już cztery gole, co wskazuje na pewne problemy w defensywie. Ich gra obronna, choć solidna, nie jest nieomylna, co może dać Sevilli szansę na przełamanie.
Remis na horyzoncie?
Wszystko wskazuje na to, że niedzielne starcie będzie niezwykle wyrównane. Sevilla, mimo problemów, nadal jest drużyną z potencjałem, a Girona – choć nieco chimeryczna – potrafi zaskoczyć. W mojej ocenie obie drużyny mają swoje problemy i atuty, które mogą zneutralizować się nawzajem. Sevilla z trudem zdobywa gole, a Girona mimo solidnej obrony nie zawsze potrafi wykorzystać swoje szanse. Dlatego sądzę, że remis jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem tego meczu. Oba zespoły mogą grać ostrożnie, nie chcąc ryzykować porażki.
Kursy na wygraną lub remis w meczu
Sevilla – Girona
Nasz typ: Remis
2.34
3.80
2.77
2.37
3.8
2.8
2.30
3.55
2.80
Czy padnie mało bramek?
Kiedy spojrzymy na ostatnie mecze obu drużyn widać, że są one skłonne do ostrożnej gry, szczególnie w starciach, w których stawka jest wysoka. Sevilla strzeliła tylko trzy gole w trzech meczach, co wyraźnie pokazuje ich problemy w ataku. Z kolei Girona, choć strzeliła cztery bramki Osasunie to na wyjazdach gra bardziej zachowawczo oddając średnio tylko trzy celne strzały na mecz. Myślę, że obie drużyny będą dążyć do uniknięcia ryzyka, co może zaowocować małą liczbą klarownych okazji bramkowych. Wynik poniżej 2,5 gola jest więc bardzo realnym scenariuszem. Obie drużyny zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania i mogą postawić na bezpieczne rozwiązania, co przełoży się na defensywny styl gry i ograniczoną liczbę bramek.
Liczba goli w meczu: Poniżej 2.5
Kurs: 2.27
Podsumowanie: starcie z niskimi emocjami?
Podsumowując, zbliżający się mecz pomiędzy Sevillią a Gironą może nie dostarczyć kibicom spektakularnych emocji, ale z pewnością będzie to taktyczna bitwa, w której każda z drużyn będzie starała się zrealizować swoje założenia. Sevilla desperacko potrzebuje zwycięstwa, ale sądzę, że Girona mając w pamięci swoje ostatnie sukcesy nie pozwoli na łatwe punkty. Remis z małą liczbą bramek wydaje się być najbardziej prawdopodobnym wynikiem, co – w mojej ocenie – w pełni odzwierciedla aktualną formę obu drużyn. Czekamy zatem na niedzielę, by zobaczyć, która z drużyn wyjdzie z tego starcia z tarczą, a która znowu obejdzie się smakiem.
analiza statystyk wydaje się wskazywać na remis
Zgadzam sie, że Sevilla ma problem z wykorzystaniem okazji. Liczba strzałów nie przekłada się na wyniki. Może nowy trener jeszcze nie znalazł odpowiedniego ustawienia.
Masz rację, w piłce liczy sie skuteczność a nie ilość. Może zmiana w składzie pomoże.
Girona rzeczywiście zaskakuje swoimi wynikami. Ich dokładność podań jest imponująca, ale obrona trochę kuleje. Zobaczymy, czy Sevilla potrafi to wykorzystać.