Bundesliga wraca do gry! Już w ten piątkowy wieczór na stadionie An der Alten Försterei w Berlinie odbędzie się starcie, które rozpali serca kibiców piłki nożnej. Union Berlin podejmie St. Pauli, drużynę, która świeżo awansowała do Bundesligi. To spotkanie jest nie tylko inauguracją kolejnego weekendu piłkarskich emocji ale także szansą dla obu zespołów, aby odbić się po niezbyt udanym początku sezonu. Czy Union Berlin zdoła udowodnić swoją dominację na własnym stadionie? Czy może to właśnie St. Pauli zaskoczy rywala?
Union Berlin – St. Pauli
Do meczu pozostało…
Union Berlin z szansą na pierwsze zwycięstwo
Union Berlin pod wodzą nowego trenera Bo Svenssona ma za sobą mecz otwarcia, który zakończył się remisem 1:1 z Mainz. Mimo, że wynik ten nie rzucił na kolana, to jednak zespół z Berlina pokazał, że stać ich na ofensywne akcje, które mogą zaskoczyć każdego rywala. László Bénes, nowy nabytek Unionu, wchodząc z ławki zdołał strzelić wyrównującego gola, co sugeruje, że ta drużyna ma potencjał na strzelenie wielu bramek w nadchodzących meczach.
Co więcej, statystyki przemawiają na korzyść gospodarzy. Średnio 15 strzałów na mecz, z których pięć trafiało w światło bramki pokazuje, że Union potrafi tworzyć okazje. Z drugiej strony, St. Pauli, mimo ambitnego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, przegrało 2:0 z Heidenheim w swoim pierwszym spotkaniu. Chociaż oddali 11 strzałów, to tylko trzy były celne co świadczy o ich trudności w wykorzystywaniu stwarzanych sytuacji.
Słabości St. Pauli na tle mocnego Unionu
W mojej ocenie defensywa St. Pauli będzie kluczowym czynnikiem w tym meczu. Pod wodzą nowego menedżera Alexandra Blessina drużyna wciąż próbuje odnaleźć swój rytm w Bundeslidze. Pierwszy mecz pokazał, że ich linia obrony ma luki, które Union Berlin z pewnością będzie chciał wykorzystać. Wysoka średnia posiadania piłki i tworzenie większej liczby okazji w meczu przeciwko Heidenheim nie wystarczyło, aby uniknąć porażki, co może sugerować, że ich defensywa wciąż jest w trakcie adaptacji do wymagań najwyższej klasy rozgrywkowej.
Historia spotkań: gol za golem
Poprzednie spotkania między tymi drużynami obfitowały w bramki, co dodaje pikanterii piątkowemu starciu. W czterech z ostatnich pięciu meczów obie drużyny strzelały bramki, a w każdym z tych spotkań padło ponad 2,5 gola. Union Berlin, grając na własnym boisku, ma za sobą solidną historię wyników przeciwko nowo awansowanym drużynom. Myślę, że piątkowy wieczór na Alte Försterei nie będzie wyjątkiem i kibice mogą spodziewać się prawdziwego festiwalu strzeleckiego.
Moje typy na piątkowy mecz
W mojej ocenie piątkowe starcie przyniesie ponad 2,5 gola. Obie drużyny przystąpią do meczu z mocnym postanowieniem poprawienia swojego bilansu punktowego, co może prowadzić do otwartej gry pełnej emocji. Union Berlin z ofensywną siłą napędzaną przez takich graczy jak Jordan Siebatcheu czy Tim Hollerbach z pewnością będzie dążyć do wykorzystania słabości defensywnych St. Pauli. Natomiast goście, pomimo trudności w defensywie, mają w swoich szeregach takich zawodników jak Morgan Guilavogui, którzy mogą sprawić Unionowi problemy.
Liczba goli: powyżej 2,5
Kurs:
Historia kursu
Typuję również, że Union Berlin odniesie zwycięstwo w tym meczu, jednak nie wykluczam, że St Pauli znajdzie sposób na zdobycie przynajmniej jednej bramki. Kontuzje kluczowych obrońców Unionu mogą otworzyć gościom drzwi do zaskoczenia rywali, jednak finalnie to gospodarze powinni wyjść z tego starcia z trzema punktami.
Obie drużyny strzelą gola: Tak
Kurs:
Historia kursu
Podsumowując, piątkowy wieczór na Alte Försterei zapowiada się niezwykle emocjonująco. To mecz, w którym nie tylko zobaczymy wiele bramek, ale również przekonamy się, która z drużyn lepiej zareaguje na presję i poprawi swój bilans punktowy na początku sezonu. Nie przegapcie tego widowiska!
Wreszcie jakieś rzetelne analize! Wynik 2:0 dla Union Berlin wydaje się bardzo prawdopodobny, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwage średnią ilość strzałów na bramkę. Ale czemu nie wspomniano o fakcie, że Blessin jest nowym trenerem? To przecież może zmienić dynamikę gry! Jednak ogólnie, tekst jest całkiem przemyślany i pełen ciekawych spostrzeżeń, choć momentami brakuje obiektywizmu.
Wow, ale mecz bedzie! Union Berlin napewno wygra, bo ostatnio grali super! Czekam z niecierpliwoscia na te gole! 😍