Już w poniedziałkowy wieczór oczy kibiców zwrócą się na Bukareszt, gdzie na stadionie FCSB Rumunia podejmie Litwę w ramach fazy grupowej Ligi Narodów UEFA. To starcie zapowiada się na wyjątkowo emocjonujące i, w mojej ocenie, może przynieść kibicom wiele wrażeń. Czy Litwa zdoła przeciwstawić się drużynie gospodarzy, która zdaje się być w znakomitej formie? Moim zdaniem odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta, ale nie brakuje elementów, które mogą zaskoczyć.
Rumunia – Litwa
Do meczu pozostało…
Kluczowe statystyki i fakty przed meczem Rumunia – Litwa
Ofensywa Rumunii — siła, z którą trzeba się liczyć
Rumunia, jak na faworyta przystało, wchodzi w ten mecz podbudowana przekonującym zwycięstwem 3:0 nad Kosowem. Atak gospodarzy funkcjonuje bez zarzutu co pokazały ostatnie spotkania, w których Rumuni zdobywali średnio trzy gole na mecz. Wysoka forma Dennisa Mana, Răzvana Marina i Denisa Drăgușa daje trenerowi Mircei Lucescu szerokie pole do manewru. W mojej opinii to właśnie ofensywa będzie kluczem do sukcesu w starciu z Litwinami, którzy w defensywie wyraźnie mają problem.
Nie można pominąć faktu, że Rumunia u siebie czuje się doskonale. W ostatnich 13 spotkaniach przeciwko Litwie triumfowali aż 12 razy. To nie przypadek ale wynik konsekwentnie prowadzonej polityki budowania składu. Widać, że Rumunia znalazła swój rytm a gra przed własną publicznością tylko ich dodatkowo mobilizuje.
Litwa — drużyna w kryzysie?
Litwa przystępuje do tego meczu po porażce 0:1 z Cyprem co z pewnością nie napawa optymizmem. W tamtym spotkaniu Litwini wykazali się dużą nieporadnością, szczególnie w defensywie. Pozwolili Cyprowi na oddanie aż 17 strzałów i mieli jedynie 49,2% wygranych pojedynków co w mojej ocenie świadczy o brakach zarówno w organizacji, jak i umiejętnościach indywidualnych zawodników. W obliczu dynamicznej gry ofensywnej Rumunii defensywa Litwy stanie przed ogromnym wyzwaniem. Sądzę, że kluczowym problemem Litwinów będzie brak odpowiedzi na szybkie ataki przeciwnika.
Dodatkowym ciosem dla gości jest nieobecność kluczowych graczy, takich jak Paulius Golubickas i Gvidas Gineitis. Ich brak w środku pola i obronie osłabi i tak już chwiejne struktury zespołu. Formacja 5-4-1, którą Litwini preferują miała zapewnić solidność w obronie jednak w meczu z Cyprem widać było, że jest daleka od ideału.
Przewaga Rumunii na każdym polu
Mając na uwadze te fakty moim zdaniem Rumunia będzie zdecydowanym faworytem. To nie tylko kwestia statystyk, ale przede wszystkim formy i mentalności. Gospodarze pokazali, że potrafią kontrolować grę, szybko przemieszczać się na połowie rywala i stwarzać groźne sytuacje. Kluczowym zawodnikiem ponownie może być Dennis Man, który ma niesamowitą zdolność wykańczania akcji. Wraz z Valentinem Mihailą tworzą ofensywny duet, który sieje postrach wśród defensyw przeciwników.
Litwa, mimo swoich starań, będzie musiała stawić czoła tej ofensywnej nawałnicy. W mojej ocenie goście mogą mieć problem z utrzymaniem się przy piłce, co było widoczne już w starciu z Cyprem, kiedy stracili ją aż 166 razy. Taki wynik z pewnością nie wróży niczego dobrego przed konfrontacją z dynamiczną Rumunią.
Mój typ: Zwycięstwo Rumunii i wysoki wynik
Analizując dotychczasowe występy obu drużyn sądzę, że możemy spodziewać się jednostronnego widowiska. Rumunia z siłą swojego ataku może wykorzystać słabości Litwy zarówno w obronie, jak i w kreowaniu gry ofensywnej. Dlatego myślę, że typowanie zwycięstwa gospodarzy z przewagą więcej niż dwóch goli jest bezpiecznym zakładem.
Handicap Rumunia -2
Kurs: 2.4
Co więcej, Rumunia ma ogromne doświadczenie w meczach, w których dominuje niżej notowanych rywali. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnich spotkaniach z Litwą Rumuni regularnie utrzymywali czyste konta. Z bramkarzem Florinem Nitą na czele defensywa gospodarzy powinna być wystarczająco solidna, aby powstrzymać gości przed zdobyciem bramki.
Podsumowanie: Rumunia 4:0 Litwa?
Typując ostateczny wynik uważam, że wynik 4:0 dla Rumunii jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Wysoka forma ofensywna gospodarzy, ich solidna defensywa oraz liczne problemy Litwy na obu końcach boiska sugerują, że to starcie zakończy się przekonującą wygraną Rumunii. Litwa, która w swoim meczu otwarcia oddała jedynie dwa celne strzały w obliczu takich rywali jak Rumunia, może mieć ogromne trudności z jakimkolwiek zagrożeniem bramki przeciwnika.
Dokładny wynik: 4-0
Kurs: 11.00
Moim zdaniem kibice w Bukareszcie będą świadkami efektownego widowiska, a Rumunia po raz kolejny udowodni swoją dominację w tej grupie Ligi Narodów.