Już w najbliższą niedzielę, 01.09.2024, na słynnej murawie St James’ Park rozegra się prawdziwy piłkarski spektakl. Newcastle United podejmie Tottenham Hotspur w trzeciej kolejce Premier League sezonu 2024-25 a kibice mogą spodziewać się emocji sięgających zenitu. Wydaje się, że obie drużyny będą dążyć do zgarnięcia pełnej puli a ich spotkanie zapowiada się na widowisko, które na długo zapadnie w pamięć.
- Newcastle – Tottenham
- Najważniejsze statystyki i fakty przed meczem Newcastle – Tottenham
- Analiza starcia: Czy Tottenham przełamie obronę „Srok”?
- Newcastle na czele z Isakiem: Czy atak „Srok” zdoła zaskoczyć Tottenham?
- Prognoza wyniku: Szykujmy się na bramkowy festiwal!
- Oczekiwania na niedzielę: Będzie gorąco!
- Kursy na wygraną lub remis w meczu
- Newcastle – Tottenham
- Najważniejsze statystyki i fakty przed meczem Newcastle – Tottenham
- Analiza starcia: Czy Tottenham przełamie obronę „Srok”?
- Newcastle na czele z Isakiem: Czy atak „Srok” zdoła zaskoczyć Tottenham?
- Prognoza wyniku: Szykujmy się na bramkowy festiwal!
- Oczekiwania na niedzielę: Będzie gorąco!
- Kursy na wygraną lub remis w meczu
Newcastle – Tottenham
Do meczu pozostało…
Najważniejsze statystyki i fakty przed meczem Newcastle – Tottenham
Analiza starcia: Czy Tottenham przełamie obronę „Srok”?
Tottenham Hotspur pod wodzą Ange Postecoglou zyskuje na dynamice a ich ofensywna gra budzi uznanie. Zespół z Londynu wchodzi w spotkanie na St James’ Park z solidną średnią siedmiu celnych strzałów na mecz co plasuje ich w czołówce ligi pod względem skuteczności ofensywnej. Przeciwko nim stanie Newcastle, drużyna, która nie przegrała na własnym stadionie od dziewięciu spotkań. Ta statystyka mówi wiele o trudności zadania, przed którym stoją „Koguty”.
Jednakże, w mojej ocenie, to właśnie Tottenham jest faworytem tego starcia. Dlaczego? Otóż „Koguty” są obecnie w formie strzeleckiej jakiej dawno nie widzieliśmy. Średnia 2,5 gola na mecz oraz imponująca liczba 14 strzałów oddawanych na bramkę przeciwnika sprawiają, że defensywa Newcastle będzie musiała wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, by zatrzymać londyńczyków.
Z drugiej strony, defensywa Newcastle, choć na pierwszy rzut oka wygląda solidnie – zaledwie 0,5 straconej bramki na mecz – będzie musiała sobie poradzić z poważnymi osłabieniami. Kontuzje kluczowych zawodników, takich jak Sven Botman i Jamaal Lascelles, a także zawieszenie Fabiana Schara stanowią poważne wyzwanie dla „Srok”. Sądzę, że te braki mogą okazać się decydujące w niedzielnym starciu.
Newcastle na czele z Isakiem: Czy atak „Srok” zdoła zaskoczyć Tottenham?
Nie można jednak lekceważyć siły ofensywnej Newcastle. Alexander Isak i Joelinton już zdążyli wpisać się na listę strzelców w tym sezonie a St James’ Park to prawdziwa twierdza, gdzie kibice potrafią dodać skrzydeł swojej drużynie. W mojej ocenie Newcastle nie będzie tylko statystą w tym meczu – ich średnia 8,5 strzałów na mecz wskazuje, że są zdolni do sprawienia niespodzianki.
Jednak mimo ofensywnej siły Newcastle przewiduję, że Tottenham wyjdzie z tego starcia zwycięsko. Z ich ofensywnym potencjałem na czele z Son Heung-Min’em, który strzelił już dwa gole w tym sezonie, „Koguty” mają wszelkie predyspozycje do tego by złamać defensywę gospodarzy. Son znany z niesamowitej szybkości i wykończenia akcji może być kluczowym zawodnikiem w niedzielnym spotkaniu.
Kursy na wygraną lub remis w meczu
Newcastle – Tottenham
Nasz typ: Zwycięstwo Tottenhamu
2.47
3.95
2.47
2.55
3.9
2.55
2.50
3.75
2.50
Prognoza wyniku: Szykujmy się na bramkowy festiwal!
Biorąc pod uwagę ofensywne zdolności obu drużyn, sądzę, że czeka nas mecz pełen bramek. Typuję wynik 3:2 dla Tottenhamu. Takie rozstrzygnięcie wydaje się najbardziej prawdopodobne biorąc pod uwagę formę strzelecką obu zespołów oraz osłabienia w defensywie Newcastle.
Liczba goli w meczu: Powyżej 2.5
Kurs:
Historia kursu
W mojej ocenie kluczową postacią będzie Son Heung-Min, który dzięki swojej szybkości i precyzji może wykorzystać każdą lukę w osłabionej defensywie „Srok”. Spurs mimo że nie są bezbłędni w obronie to mają wystarczająco siły ognia by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Oczekiwania na niedzielę: Będzie gorąco!
Spotkanie Newcastle z Tottenhamem to coś, czego nie można przegapić. Liczba bramek w ostatnich spotkaniach tych drużyn – aż 40 w ostatnich dziewięciu meczach – każe przypuszczać, że i tym razem emocji nie zabraknie. Typuję, że zobaczymy więcej niż 2,5 gola w tym meczu, a obie drużyny wpiszą się na listę strzelców.
Przygotujmy się na pełen napięcia pojedynek, gdzie każda minuta może przynieść zwrot akcji, a wynik będzie wisiał na włosku do samego końca. Niedzielne starcie będzie jednym z tych, które będą omawiane przez kibiców jeszcze długo po ostatnim gwizdku.
hehe, ale smieszne, Tottenham z Sonem niby wygra z Newcastle? To tak jakby krowa na rowerze startowała w Tour de France. Będzie 5:0 dla Newcastle!
Nie wiem czy Tottenham da rade. Newcastle u siebie mocne. Ale moze bedzie duzo goli, to zawsze fajne ogladac. Ten Son to dobry pilkarz, ale nie wiem, czy sam da rade