Na Etihad Stadium czeka nas emocjonujący mecz, który może zadecydować o przyszłości obu drużyn. Manchester City, przyzwyczajony do sukcesów, zmaga się z rozczarowującym sezonem i jedynie skromnym dorobkiem trofeów. Z kolei Bournemouth, mimo problemów kadrowych, potrafił w przeszłości sprawić niespodziankę i pokonać City na ich terenie. Obie ekipy mają swoje cele: gospodarze pragną godnie zakończyć sezon przed własną publicznością, a goście marzą o europejskich pucharach. Jakie typy można postawić na to starcie?
Manchester City – Bournemouth
Do meczu pozostało…
Kluczowe statystyki i fakty przed meczem:
Na Etihad Stadium czeka nas starcie, które może być bardziej emocjonalnym pożegnaniem niż sportowym widowiskiem. Dla jednych to szansa na zamknięcie sezonu z podniesioną głową, dla drugich – desperacka walka o europejskie puchary. Gdy Manchester City podejmie AFC Bournemouth w swoim ostatnim domowym meczu kampanii 2024/25, napięcie będzie sięgać zenitu.
Manchester City: sezon bez błysku i bez trofeum
Dla zespołu prowadzonego przez Pepa Guardiolę ten sezon okazał się rozczarowaniem. Po latach dominacji i seryjnego kolekcjonowania trofeów, tym razem Manchester City musi obejść się smakiem. Jedynym akcentem wartym zapamiętania pozostaje zdobyta latem Tarcza Wspólnoty, co jak na standardy klubu z Etihad jest wynikiem dalekim od oczekiwań.
Ostatnie tygodnie były szczególnie trudne dla fanów The Citizens. Porażka 0:1 z Crystal Palace w finale Pucharu Anglii oraz bezbramkowy remis z Southampton to tylko potwierdzenie regresu formy ofensywnej drużyny Guardioli. Co więcej, aż siedem spośród dziewięciu ich poprzednich spotkań kończyło się wynikami poniżej linii 2,5 gola — coś zupełnie nietypowego dla zespołu słynącego ze strzeleckiej finezji.
Jednak jedno pozostaje niezmienne — Etihad Stadium nadal jest twierdzą nie do zdobycia. Osiem kolejnych zwycięstw u siebie mówi samo za siebie i daje kibicom nadzieję na godne zakończenie kampanii przed własną publicznością.
Wszystko wskazuje też na to, że będzie to symboliczne pożegnanie jednej z ikon klubu — Kevin De Bruyne, który przez dekadę był sercem środka pola The Citizens, ma rozegrać swój ostatni domowy występ w błękitnej koszulce.
Bournemouth: solidność poza domem kontra brak kreatywności
Zespół prowadzony przez Andoniego Iraolę zasługuje na uznanie za postawę poza własnym stadionem. Choć ogólny bilans Cherries nie rzuca na kolana (trzy zwycięstwa w trzynastu ostatnich kolejkach), ich forma wyjazdowa robi duże wrażenie — tylko jedna porażka w trzynastu delegacjach świadczy o dużej odporności psychicznej tej drużyny.
Warto przypomnieć listopadowe starcie obu ekip — wtedy Bournemouth sensacyjnie pokonało Manchester City 2:1, co było jednym z najbardziej pamiętnych momentów tego sezonu Premier League dla ekipy Iraoli.
Niestety obecna sytuacja kadrowa gości daleka jest od optymalnej formy ofensywnej — kontuzje takich graczy jak Alex Scott czy Luis Sinisterra znacząco ograniczyły potencjał kreacyjny zespołu. W czterech poprzednich meczach ligowych The Cherries ani razu nie przekroczyli granicy jednego xG (expected goals), a suma ich xG wyniosła ledwie 2,9 — liczby te mówią same za siebie o problemach ze stwarzaniem klarownych okazji bramkowych.
Ocena szans obu drużyn i możliwy przebieg meczu
Choć forma gospodarzy odbiega od ideału i presja związana ze słabym sezonem ciąży coraz mocniej nad głowami piłkarzy Guardioli, trudno spodziewać się innego scenariusza niż kontrolowane zwycięstwo gospodarzy przy wsparciu trybun Etihad Stadium.
Styl gry Bournemouth oraz ich defensywna organizacja mogą jednak sprawić gospodarzom więcej trudności niż sugerowałaby różnica klas między obiema ekipami. Spodziewamy się meczu taktycznie zamkniętego oraz ubogiego pod względem liczby bramek – zwłaszcza że obie strony mają powody do ostrożności: jedni chcą uniknąć kompromitacji u progu lata bez sukcesu; drudzy marzą jeszcze o Europie i wiedzą doskonale, że porażka definitywnie zamknie im drzwi do pucharowej przygody przyszłego roku.
Typy bukmacherskie: mało goli? To bardzo prawdopodobne
Najbardziej logicznym wyborem wydaje się zakład na poniżej 2,5 gola:
✅ Siedem spośród dziewięciu poprzednich spotkań Manchesteru City kończyło się wynikami underowymi
✅ Cztery spośród pięciu poprzednich gier Bournemouth również przeszły test „poniżej linii”
✅ Obustronne problemy kadrowe oraz zmniejszona intensywność ataku sugerują spokojniejsze tempo gry
Dodatkowo typuję także zakład specjalny: Manchester City wygra do zera (dokładny wynik: 2-0) – defensywna organizacja gospodarzy powinna wystarczyć przeciwko pozbawionemu błysku atakowi gości spod południa Anglii.

Szkoda że De Bruyne żegna się w takim cieniu sezonu, zasłużył na lepszy finał.
hehe no jak city przegra to pewnie pep powie ze znowu murawa była za zielona xd a de brujne moze do belgii wroci buhaha
smutno się robi jak taki sezon kończy się bez trofeum dla city